Porównanie projektu obywatelskiego i Platformy Obywatelskiej
PO zgłosiła projekt ustawy o ogrodach działkowych do laski marszałkowskiej. Reklamuje go hasłem „oddać działki dla działkowców”. Specjaliści od PR zapewne długo myśleli nad tym hasłem. Nawet im wyszło - bo ujawnia prawdę, która PO chce ukryć.
Dziś działki są w posiadaniu działkowców, którzy je użytkują w oparciu o konkretny tytuł prawny. Aby zrealizować hasło PO trzeba więc im je im najpierw odebrać. I PO właśnie to robi.
Dzisiejsze prawa działkowców wygasną. Aby nabyć kolejne, będą musieli je dostać. Czy tak się stanie? - wątpliwe. PO nie napisało nawet, jakie to prawa działkowcy mają otrzymać!
Do tego PO chce wywłaszczyć działkowców z majątku na działkach, znacjonalizować i skomunalizować majątek, który działkowy wypracowali w postaci infrastruktury ogrodowej, zagarnąć środki, jakie działkowcy zgromadzili ze swych składek. To jest prawda o projekcie PO!
Poniżej porównujemy projekt obywatelski oraz projekt PO.
Sami oceńcie, który naprawdę służy działkowcom.
Porównanie w załączniku!
Załącznik: Porównanie projektu PO i Obywatelskiego.pdf
Komunikat ws. projektu PO
W dniu 22 marca 2013r. na stronie sejmowej zamieszczony został projekt ustawy o ogrodach działkowych złożony przez grupę posłów PO. Przedmiotowy dokument potwierdza wcześniejsze informacje dotyczące koncepcji PO.
Najważniejsze postanowienia to:
- odebranie działkowcom dotychczasowych praw (zwłaszcza gruntu i własności majątku na działce),
- odebranie działkowcom prawa do bezczynszowego korzystania z terenów stanowiących własność gminy lub Państwa,
- komunalizacja lub nacjonalizacja prywatnej własności na działkach – brak odrębnej własności naniesień i nasadzeń,
- likwidacja Polskiego Związku Działkowców,
- nacjonalizacja majątku organizacji pozarządowej na szczeblu krajowym, okręgowym i ogrodowym – w tym własność budynków, środków na rachunkach, a nawet kosiarek i sekatorów,
- komunalizacja lub nacjonalizacja infrastruktury w ogrodach,
- obciążenie działkowców opłatami za korzystanie z istniejącej dziś infrastruktury ogrodowej,
- podporządkowanie ogrodów właścicielom terenów,
- liberalizacja warunków likwidacji ogrodów,
- iluzoryczność obowiązku odtwarzania likwidowanych ogrodów,
- odebranie ochrony prawnej działkowcom z ogrodów objętych roszczeniami – w przeciągu 2 lat wszystkie mogą być zlikwidowane bez odszkodowań.
Pomimo oczywiście niekorzystnych dla działkowców zapisów w przekazanych materiałach PO dowodzi, iż projekt nie zagraża działkowcom. W rzeczywistości wszystkie prawa działkowców zostaną wygaszone, a nabycie nowych będzie zależało od postawy właściciela terenu.
Głównym założeniem projektu jest rozbicie dotychczasowych struktur organizacyjnych działkowców i zmuszanie ich do budowania wszystkiego od początku. Stowarzyszenia ogrodowe, które miałyby ewentualnie przejmować prowadzenie ogrodów, nie mają gwarancji, że faktycznie to nastąpi. Będzie to uzależnione od podpisania umowy przez właściciela nieruchomości, a więc od jego woli. Odmowa oznacza konieczność kierowania sprawy do sądu - w tym czasie władzę w ogrodzie sprawuje właściciel. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby równocześnie przeprowadził likwidację ogrodu.
Ponadto „stowarzyszenia” mają być uzależnione od właściciela terenu (np. konieczność uzyskania zgody na inwestycję, obowiązki sprawozdawcze), który do tego praktycznie w każdej chwili będzie mógł wypowiedzieć umowy na prowadzenie ogrodów i przejąć pełnię władzy w ogrodzie.
W tej sytuacji iluzorycznie brzmią zapisy dotyczące warunków likwidacji. Właściciel z łatwością będzie mógł doprowadzić do sytuacji, że sam będzie egzekwować od siebie obowiązek wypłaty odszkodowań i odtworzenia ogrodu.
Pomimo całej propagandy PO, wyraźnie widać, że głównym celem projektu jest otwarcie możliwości masowej likwidacji ogrodów. Odebranie praw chroniących działkowców oraz rozbicie ich, jako grupy społecznej zorganizowanej w ogólnopolski ruch, który skutecznie broni praw działkowców, to bezdyskusyjnie najważniejsze zapisy projektu. Cała reszta nie ma już znaczenia. Ustawa nie precyzuje nawet w oparciu o jakie prawo działkowcy mają korzystać z działek!
Nic też nie będzie stało na przeszkodzie, aby po „spacyfikowaniu” zorganizowanej grupy społecznej, przystąpić do kolejnej nowelizacji ustawy – chociażby w zakresie ograniczeń w wysokości opłat pobieranych od działkowców za korzystanie z nieruchomości, czy teoretycznie „obligatoryjnego” odtworzenia ogrodów. Jeżeli raz można było wygasić prawa, które działkowcy nabyli w oparciu o ustawę, to co stoi na przeszkodzie, aby zrobić to ponownie?
Działkowcy nie będą już grupą, z którą ktokolwiek będzie się liczył. Chyba nikt, kto obserwuje poczynania PO, nie sądzi, że los działkowców – zwłaszcza, że są to głównie osoby mniej zamożne, a więc nie jej elektorat - będzie miał jakiekolwiek znaczenie. Pokusa przejęcia terenów wartych miliardy będzie nie do pohamowania. Zresztą zapisy projektu przewidujące nacjonalizację i wywłaszczenie z praw miliona polskich rodzin chyba najdobitniej wskazują, jakie znaczenie dla PO mają standardy konstytucyjne.
Oczywiście partyjni spece od public relations zadbają o to, by wmówić społeczeństwu, że to wszystko w ramach modernizacji, unowocześniania i wprowadzania standardów europejskich. Zapomną tylko dodać, że tych wschodnioeuropejskich.
Dlatego działkowcy powinni zrobić wszystko, by projekt PO znalazł się tam, gdzie trafiłby w każdym demokratycznym państwie prawa, czyli w koszu. Jest to ich obowiązek, nie tylko jako działkowców, których zmiany dotkną bezpośrednio, ale również jako obywateli. Projekt PO oznacza bowiem nie tylko początek końca większości ogrodów w Polsce, ale również łamie podstawowe standardy państwa prawa - prawo do ochrony własności i praw majątkowych, poszanowania praw nabytych, wolności zrzeszania się.
Zespół prawników
KR PZD
Załącznik: Projekt ustawy wniesionej przez PO
Relacja z narady prezesów ROD okręgu gorzowskiego
18 marca 2013 r. w siedzibie Okręgowego Zarządu PZD w Gorzowie Wlkp. z udziałem TVP 3 odbyło się zebranie Okręgowego Zarządu PZD oraz narada prezesów Rodzinnych Ogrodów Działkowych, której celem było zapoznanie zebranych z projektami ustaw o ogrodach działkowych autorstwa Solidarnej Polski oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej, ale przede wszystkim omówienie Obywatelskiego Projektu Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych. W naradzie udział wzięli prezesi z 62 ROD oraz zaproszeni goście w osobach:
- Marian Pasiński – skarbnik KR PZD,
- Witold Pahl – poseł PO,
- Jan Kaczanowski – wiceprzewodniczący Rady Miasta Gorzów Wlkp.
- Sebastian Pieńkowski – przewodniczący zarządu PiS w Gorzowie – radny Rady Miasta
Naradę otworzył i prowadził Prezes OZ PZD Piotr Wilms. Zgodnie z przyjętym programem narady zostały szczegółowo omówione projekty złożone do Sejmu RP. Ponadto przedstawił komentarze i opinie prawników dotyczące w/w projektów.
Skarbnik KR PZD Marian Pasiński przedstawił chronologicznie całą sytuację Związku po uchyleniu 24 art. przez Trybunał Konstytucyjny. Przypomniał jak toczono boje o to, żeby powstał projekt nowej ustawy o ogrodnictwie działkowym. Zaznaczył, iż należy szukać i zabiegać o poparcie posłów, senatorów oraz władz samorządowych. Przedstawił prawdopodobną datę pierwszego czytania projektów ustaw w Sejmie RP – tzn. 4-5 kwietnia lub 17-18 kwietnia 2013 r.
Szef gorzowskiego PiS oraz radny Miasta Gorzowa Wlkp. Sebastian Pieńkowski przedstawił stanowisko PiS w sprawie projektu ustawy o ROD. Pogratulował dobrze napisanej ustawy i zapewniał o pełnym jej poparciu.
Czytaj więcej: Relacja z narady prezesów ROD okręgu gorzowskiego
Spotkanie Zgromadzenia Ogólnego w Luksemburgu
W dniach 8 i 9 marca br. przedstawiciele narodowych związków działkowców, zrzeszonych w Międzynarodowym Biurze i reprezentujących 3-milionową społeczność działkowców z Europy, spotkali się w Luksemburgu, by omówić bieżące sprawy związane z funkcjonowaniem organizacji. Polski Związek Działkowców reprezentowali: prezes PZD Eugeniusz Kondracki oraz pełnomocnicy Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Projektu Ustawy o ROD mec.Bartłomiej Piech i mec. Tomasz Terlecki.
(fot: Prezydent Biura Międzynarodowego Ogrodów Działkowych i Rodzinnych z siedzibą w Luksemburgu Chris Zjdeveld składa na ręce Prezesa PZD Eugeniusza Kondrackiego stanowisko Office)
Największe zainteresowanie uczestników spotkania wzbudziła trudna sytuacja, w jakiej obecnie znajdują się polscy działkowcy. Podczas żywej dyskusji kolejny raz padły słowa pełne poparcia dla Związku i jego działań podejmowanych w obronie ogrodów. Warto podkreślić także, że we wszystkich krajach członkowskich Biura Międzynarodowego istnieje jeden Zwiazek, który skupia ogrody i działkowców, a także reprezentuje ich interesy zarówno w kraju, jak i na forum europejskim. W żadnym z krajów członkowskich nie ma prób rozbicia ruchu ogrodnictwa działkowego.
Czytaj więcej: Spotkanie Zgromadzenia Ogólnego w Luksemburgu
Stanowisko w sprawie artykułu red. Marka Wielgo pt. „Ogrody do obrony” zamieszczonego w Gazecie Wyborczej z dnia 26.02.13r.
W związku z artykułem zamieszczonym w GW w dniu26.02.13, a poświęconym obywatelskiemu projektowi ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, z przykrością stwierdzamy, iż materiał ten oceniamy jako nieobiektywny. Ogólny wydźwięk publikacji ma charakter dyskredytujący inicjatywę obywatelską.
Wskazuje na to chociażby jej podtytuł sugerujący, iż działkowcy nie znają obywatelskiego projektu ustawy, co stoi w całkowitej sprzeczności z oczywistymi faktami.
Po pierwsze, inicjatywa obywatelska został poparta podpisami ponad 924 000 obywateli, z czego działkowcy stanowili zdecydowaną większość. Kampania prowadzona przez Komitet miała miejsce głównie w ogrodach działkowych. Media, niestety również GW, informowały o niej bardzo zdawkowo i nierzadko w sposób stronniczy. Po drugie, do ogrodów przesłano kilkadziesiąt tysięcy tekstów ustawy oraz przewodników po ustawie. Po trzecie, przez cały okres kampanii projekt ustawy był dostępny na stronie internetowej Komitetu. I wreszcie, w całym kraju odbyło się kilkaset otwartych spotkań poświęconych projektowi, w których nierzadko uczestniczyło po kilkuset działkowców.Komitet dołożył wszelkich starań, aby każdy zainteresowany miał możliwość zapoznania się z przedłożonymi propozycjami i podjął świadomą decyzję podpisując się pod projektem.
Odgrzewany kotlet Marka Wielgo, czyli kolejna nagonka na PZD
Trudno nie zauważyć, że sprawa ogrodów działkowcych stała się jednym z ulubionych tematów redaktora Marka Wielgo. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że po przeczytaniu każdego „nowego” artykułu ma się wrażenie, że jest to ciągle ten sam kotlet, tyle że odsmażany na różne sposoby. Redaktor upodobał sobie kilka zagadnień, które wałkuje na wszelkie możliwe sposoby. Mimo naszych licznych sprostowań, konsekwentnie powtarza te same przekłamania i nieścisłości. Nie inaczej jest w jego ostatnim tekście zatytułowanym „Ogrody do obrony”, który jest jawnym wezwaniem do walki ze Związkiem. Redaktor poszedł nawet krok dalej i zachęca działkowców, by zgłaszali posłom swoje poprawki do nowej ustawy działkowej. Patrząc na to, iż w historii projektów obywatelskich jeszcze żaden nie uzyskał tak dużego poparcia obywateli, propozycję tę można uznać za absurdalną. Jeżeli jeszcze przypomnimy sobie, że to działkowcy są jego autorami, propozycja staje się jeszcze większym nonsensem.
W tekście pojawia się wiele innych nieścisłości. Zacznijmy więc od początku.
Czytaj więcej: Odgrzewany kotlet Marka Wielgo, czyli kolejna nagonka na PZD
Razem przeciwko niszczeniu inicjatywy obywatelskiej
Pełnomocnicy Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej spotkali się z Panem Rafałem Górskim z INSPRO Instytutu Spraw Obywatelskich, prowadzącym kampanię „Obywatele decydują”. Celem tej potrzebnej kampanii jest ułatwienie Polakom składania obywatelskich projektów ustaw i zapewnienie, żeby takie projekty były rzetelnie rozpatrywane przez polityków. Okazuje się bowiem, że do dziś 4 580 000 Polaków podpisało się pod obywatelskimi projektami ustaw, które następnie trafiły do sejmowego „kosza” lub sejmowej „zamrażarki”. Wskazuje to jednoznacznie na negatywny stosunek głównych środowisk politycznych do projektów obywatelskich i stanowi równocześnie asumpt do łączenia sił rozmaitych organizacji obywatelskich w celu uzyskania większego udziału w życiu publicznym naszego państwa.
Z tego względu podczas spotkania strony wyraziły zainteresowanie nawiązaniem współpracy pomiędzy kampanią „Obywatele decydują” i inicjatywą „Ocalmy Ogrody”. Nie ulega wątpliwości, że obydwie akcje mają wiele wspólnego i przyczyniają się do pogłębiania postaw obywatelskich. Dlatego też podczas spotkania wymieniono się dotychczasowymi doświadczeniami i omówiono możliwe formy współpracy. Tylko bowiem poprzez wspólne działania samych obywateli można zmienić dotychczasowy stosunek klasy politycznej do wszelkich oddolnych inicjatyw, które – niestety – są postrzegane przez rządzących jako zagrożenie dla ich pozycji i władzy. Warunkiem rozwoju społeczeństwa prawdziwie obywatelskiego jest partnerskie traktowanie przez polityków zorganizowanych inicjatyw społecznych, a nie – ich duszenie w zarodku.
Dlatego też Komitet Inicjatywy Ustawodawczej liczy na owocną współpracę z organizatorami kampanii „Obywatele decydują”. Mamy nadzieję, że wspólnie przełamiemy złą praktykę traktowania projektów obywatelskich, a projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych będzie pierwszym z wielu, które staną się obowiązującym prawem.
Nie pozwólmy, żeby kolejne 924 000 podpisów obywateli trafiło do kosza!
Zachęcamy do wspierania kampanii „Obywatele decydują” – www.obywateledecyduja.pl
Partia Kobiet wysłała list do Marszałek Sejmu ws. projektu obywatelskiego działkowców
"Wyrażamy głębokie zaniepokojenie sytuacją wielomilionowej rzeszy działkowców, których sytuacja po wyroku TK do dnia dzisiejszego jest niepewna" - napisała w liście do Ewy Kopacz Przewodnicząca Partii Kobiet Iwona Piątek.
Załącznik plikowy do pobrania partia_kobiet.pdf
Działkowcy kolejny raz zaskoczyli wszystkich
Kiedy 11 lipca 2012 w Trybunale Konstytucyjnym zapadł niekorzystny dla działkowców wyrok, wielu przeciwników zacierało ręce. Wszak z wyrokami sędziów TK się nie dyskutuje, nawet jeśli sami sędziowie nie byli co do niego zgodni, to zadecydowała większość. Tymczasem społeczność działkowa w boju o swoje prawa i ogrody zaprawiona jest od wielu lat. Choć zdaniem wielu ludzi wyrok był niesprawiedliwy, to działkowcy nie poddają się w wysiłkach, które mają na celu ocalenie ogrodów. Walka o jakże cenne dla samorządów i skarbu państwa tereny ogrodów działkowych trwa już od lat. Dlatego zaledwie w ciągu kilku miesięcy, przy intensywnej pracy całej społeczności działkowej, powstał obywatelski projekt ustawy o ROD, który godzi interesy działkowców z zaleceniami Trybunału Konstytucyjnego. Ponadto w ciągu 3 miesięcy zebrano pod nim blisko milion podpisów poparcia. To zaś kolejny raz pokrzyżowało plany tym, którzy liczyli na inny scenariusz. Jak mówią parlamentarzyści różnych ugrupowań – nikt z polityków nie jest samobójcą. Projekt z takim poparciem nie może zginąć w zamrażalce czy niszczarce sejmowej. Działkowcy nie pozwalają zapomnieć o sobie. W ciągu kilku ostatnich miesięcy skierowali tysiące listów do Marszałek Sejmu, Premiera Donalda Tuska, a także do Prezydenta Bronisława Komorowskiego i Parlamentarzystów wszystkich ugrupowań. Jeśli bowiem do jesieni br. nie zostanie uchwalona nowa ustawa, to niewielkie są szanse na to, by posłowie zdążyli przed 21 stycznia 2014 roku. To zaś oznacza dla ogrodów prawdziwą katastrofę. Dlatego działkowcy w dalszym ciągu wysyłają kolejne apele, listy i komentarze do przedstawicieli polskich władz i nie ustają w wysiłkach, by zdobyć także poparcie parlamentarzystów różnych partii dla obywatelskie projektu.
Marszałek Sejmu skierowała projekt obywatelski działkowców do pierwszego czytania w Sejmie
Rozpoczęła się właściwa procedura ustawodawcza obywatelskiego projektu ustawy o ROD zgodnie z ustawą o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli. 25 lutego br. Marszałek Sejmu Ewa Kopacz poinformowała Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, iż kieruje projekt ustawy do pierwszego czytania w Sejmie (czytaj więcej).
NASZ LICZNIK CIĄGLE WZRASTA
5 lutego br. członkowie Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej projektu Ustawy o ROD wraz z działkowcami przekazali do Sejmu 924 801 podpisów złożonych pod obywatelskim projektem ustawy o ROD. Wynik ten nie jest jednak ostateczny.
W dalszym ciągu napływają listy z kolejnymi podpisami. W ciągu dwóch tygodni do PZD dotarło w sumie 9810 podpisów. W związku z tym ilość wszystkich podpisów pod projektem ustawy o ROD wynosi obecnie 934 611 podpisów.
Mimo tego że podpisy te nie spełniają wymogu formalnego, zgodnie z którym powinny zostać złożone w Sejmie do 5 lutego br., nie mogą zostać zlekceważone i wyrzucone do kosza. Dlatego też w najbliższych dniach członkowie Komitetu złożą je w Biurze Podawczym Sejmu.
Podpisy te są bowiem ważnym i cennym potwierdzeniem poparcia, którego obywatele udzielają nowej ustawie działkowej. Nie możemy pozwolić, by zgodnie z hasłem naszej akcji, choćby jeden podpis się zmarnował.
Marcowy numer "działkowca"
W sprzedaży jest już marcowy numer miesięcznika „działkowiec” – niezbędna lektura dla wszystkich miłośników działek. Znaleźć w nim można wiele atrakcyjnych i ważnych tematów przygotowanych z myślą o zróżnicowanych potrzebach Czytelników. A oto niektóre z nich:
Relacja wideo ze złożenia podpisów w Sejmie
5 lutego br. członkowie Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej projektu Ustawy o ROD wraz z ponad sześćdziesięcioma działkowcami przekazali do Sejmu 924 801 podpisów złożonych pod obywatelskim projektem ustawy o ROD. Zachęcamy do obejrzenia relacji wideo z tego wydarzenia.
Więcej informacji na temat złożenia podpisów można znaleźć klikając w link czytaj więcej.
Czy działkowcy mogą liczyć na wsparcie ludowców?
Gdy w 2010 przyszłość ogrodnictwa działkowego w Polsce stanęła pod znakiem zapytania, w wyniku zakwestionowania najważniejszych zapisów ustawy działkowej przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Janusz Piechociński wielokrotnie zapewniał, także w imieniu całej partii, że PSL nie podziela opinii zawartych w tym wniosku. Wyraził przekonanie, że ogrodom działkowym i działkowcom nie trzeba przeszkadzać, ale należy ich wspierać. „Wielopokoleniowy dorobek polskich działkowców, europejskie rozwiązania w zakresie funkcjonowania ruchu działkowego są dobrą gwarancją na kolejne lata. Po co tyle energii kierować w mieszanie tego, co działa dobrze a ludzie dobrze robią swoje” – mówił. Tuż przed rozprawą przed Trybunałem Konstytucyjnym wyraził też opinię, że działkowcy są grupą ciągle atakowaną, głównie przez to, że na grunty na których położone są ogrody działkowe, chrapkę od dawna mają różnego rodzaju grupy interesu. Sytuacja ta jest źródłem wielu konfliktów i zawirowań wokół ogrodów działkowych. W odpowiedzi zaś na wyrok Trybunału zaproponował, także w imieniu PSL, by politycy wznieśli się ponad podziałami partyjnymi i jak najszybciej rozpoczęli pracę nad nową ustawą działkową. Wzywał także do tego, by ograniczyć wojnę partyjną wokół zapowiadanych projektów i zmienić relacje między polityką, samorządem, a środowiskiem działkowców. „Silną Polskę chcemy budować poprzez aktywność obywatelską, tę aktywność, gdzie tylko można inicjować i wspierać” – mówił w wówczas w mediach.
Czytaj więcej: Czy działkowcy mogą liczyć na wsparcie ludowców?
Podsumowanie spotkań działkowców z posłami PiS
Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy działkowcy odbyli wiele spotkań z przedstawicielami wszystkich partii politycznych. Wśród nich są także posłowie PiS spośród których wielu wyraziło swoje zdecydowane poparcie dla projektu obywatelskiego. W ocenie Beaty Szydło, wiceprezes PiS (okręg wyborczy Chrzanów) projekt obywatelski zabezpiecza przede wszystkim prawa użytkowników działek i z tego też względu zasługuje na szerokie poparcie. „Nacisk lobby deweloperskiego w całym kraju jest bardzo silny, w związku z czym konieczne będzie znalezienie kompromisu, który uspokoi to środowisko i jednocześnie zapewni dalsze istnienie ogrodów działkowych”. W podobny sposób projekt obywatelski ocenia poseł Maks Kraczkowski, PiS (okręg wyborczy Piła), który stwierdził, że jest on dobry i nie ma w nim zapisów, które budzą jego wątpliwości. Wyraził swoje uznanie dla tak kompleksowo opracowanego projektu ustawy i jego uzasadnienia, które odwołuje się do historii ogrodnictwa działkowego w Polsce oraz dla prezentowanych uregulowań prawnych tej problematyki w innych krajach Europy. Swoje poparcie wyraził składając podpis na liście obywateli popierających ten projekt ustawy o ROD. „Uchwalenie nowych uregulowań prawnych dla działkowców powinno być wynikiem ponadpartyjnego porozumienia”- uważa poseł Kaczkowski. Także Krzysztof Jurgiel (okręg wyborczy Białystok) przyznał, że obywatelski projekt zawiera nowe rozwiązania ustawowe zgodne z zastrzeżeniami Trybunału Konstytucyjnego, a jednocześnie zachowuje najważniejsze postanowienia korzystne dla działkowców z obecnej ustawy: prawo do działki, zwolnienia z podatków i opłat oraz swobodę zrzeszania się w stowarzyszenia na poziomie ogrodów, okręgów i kraju. Poseł wyraził chęć współpracy na zasadzie wzajemnych informacji i spostrzeżeń z przebiegu prac w sejmie i poza nim. Krzysztof Jurgiel podpisał listę poparcia obywatelskiego projektu ustawy o ROD akcentując dużą wolę współdziałania z PZD, aż do pozytywnego zakończenia losów nowej ustawy.
Czytaj więcej: Podsumowanie spotkań działkowców z posłami PiS
Podsumowanie spotkań działkowców z posłami SLD
Wśród 924 801 podpisów złożonych pod obywatelskim projektem ustawy o ROD znalazły się także podpisy posłów. Swoje poparcie wyrazili w ten sposób niemal wszyscy posłowie SLD. Wśród nich jest także wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich i szef Sojuszu Leszek Miller, którzy 5 lutego br. zaprosili do Sejmu dwunastoosobową delegację działkowców. Podczas spotkania liderzy Sojuszu zapewnili ponownie, że w pełni popierają projekt obywatelski. Leszek Miller zapowiedział, że jego klub zagłosuje za jego przyjęciem podczas sejmowego głosowania. Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich podkreślił, że imponująca liczba podpisów złożonych pod projektem, sprawia, że broni się on sam i wynik ten nie powinien zostać zlekceważony przez parlamentarzystów. Wiele pozytywnych słów na temat projektu padło też z ust Krystyny Łybackiej, która poza tym, że sama złożyła podpis pod inicjatywą obywatelską, zebrała pod nią ponad 200 podpisów. W jej ocenie bowiem projekt ten jest bardzo wartościowy i dopracowany prawnie. Jest wolny od zarzutów podnoszonych przez Trybunał Konstytucyjny i tworzy dobre warunki do zachowania i dalszego rozwoju ogrodów działkowych. Także poseł Marek Balt (okręg wyborczy Częstochowa) umożliwił mieszkańcom miasta składanie podpisów pod projektem ustawy o ROD w swoim biurze poselskim.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy posłowie SLD nie stronili od spotkań z działkowcami. W całym kraju odbyli ich kilkanaście. Wszystkie sprowadzają się do jednego wniosku – w ocenie posłów Sojuszu projekt obywatelski powinien stać się obowiązującym prawem.
Czytaj więcej: Podsumowanie spotkań działkowców z posłami SLD
Podsumowanie spotkań działkowców z posłami Platformy Obywatelskiej
O tym, że „działkowców nie spotka krzywda” słyszał już chyba każdy użytkownik działki w Polsce. To słowa, które padają z ust wielu polityków partii rządzącej, a nawet premiera RP Donalda Tuska. Tymczasem grupa posłów Platformy Obywatelskiej przygotowuje projekt ustawy działkowej, który bez wątpienia przeczy tym słowom. Jednak jak pokazują spotkania działkowców z politykami Platformy Obywatelskiej, posłowie tej partii mają różne spojrzenie na ogrody, ich przyszłość i zapisy prawne, które powinny znaleźć się w nowej ustawie. Są posłowie, którym bliskie są sprawy działkowców, choćby dlatego, że sami są użytkownikami działek. Poseł Stanisław Żmijan (okręg wyborczy Chełm), który jest członkiem Związku posiada działkę w ROD „Krzna" w Międzyrzeczu Podlaskim zadeklarował, że zrobi wszystko, by działkowcy mogli nadal cieszyć się uprawą działek w sposób trwały i dostępny dla wszystkich chętnych. Wielu parlamentarzystów zaskoczonych jest zarówno samymi zapisami do ustawy, które przygotował zespół posłów PO pod kierunkiem S. Huskowskiego, jak i negatywnym stanowiskiem działkowców w tej sprawie.
Czytaj więcej: Podsumowanie spotkań działkowców z posłami Platformy Obywatelskiej
Podziękowanie od Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej
Szanowni Państwo!
Komitet Inicjatywy Ustawodawczej pragnie złożyć serdeczne podziękowania wszystkim z przeszło 924 000 obywateli, którzy poparli projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowcy. W imieniu rodzin działkowców dziękujemy za każdy podpis, który jest wyrazem zrozumienia i akceptacji dla starań o zabezpieczenie praw działkowców i ogrodów.
Szczególne podziękowania przesyłamy do tysięcy osób, które pomimo niesprzyjającej zimowej aury, zaangażowały się w zbieranie podpisów. Bez Państwa pracy sukces, jakim jest zebranie największej ilości podpisów pod obywatelskim projektem ustawy w historii polskiej demokracji, byłby niemożliwy. Dzięki Waszemu wysiłkowi po raz kolejny dowiedliśmy, że środowisko polskich działkowców i ich przyjaciół jest pełnoprawnym członkiem społeczeństwa obywatelskiego.
Dziękujemy również licznym samorządowcom, posłom oraz przedstawicielom organizacji pozarządowych i związków zawodowych, którzy nie tylko podpisali się pod naszym projektem i nierzadko zbierali pod nim podpisy, ale - co najważniejsze - wsparli nas swoim autorytetem. Wasze poparcie sprawia, że czujemy się jeszcze bardziej zdeterminowani do walki o prawa polskich działkowców.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy wszystkim Państwu, ale też nie ukrywamy, że liczymy na dalszą pomoc. Razem musimy jeszcze przekonać 231 posłów, by idąc za głosem 924 000 obywateli, podnieśli rękę za projektem realizującym hasło: OCALMY OGRODY!
Komitet Inicjatywy Ustawodawczej
Projektu Ustawy o ROD
Podziękowanie od Prezesa KR PZD Eugeniusza Kondrackiego
Szanowni Państwo!
Pragnę wyrazić słowa głębokiego uznania za Państwa olbrzymi wysiłek poniesiony dla zachowania praw wszystkich działkowców i ocalenia ogrodów. Państwa niezłomności w walce, ogromnej mobilizacji i jedności całego środowiska działkowego zawdzięczamy to, że ogrody przetrwały ponad 30 lat pokonując rozmaite zakręty historii i rozmaite zakusy na ogrody, które od wielu lat uskuteczniają niektóre środowiska nieprzychylne działkowcom. Naszym wspólnym obowiązkiem jest nie dopuścić, by został zaprzepaszczony ponad 120-letni dorobek ruchu ogrodnictwa działkowego.
Polski Związek Działkowców to przede wszystkim ludzie - dlatego chciałbym złożyć serdeczne i gorące podziękowania:
- wszystkim działaczom z Okręgowych Zarządów i Delegatur, którzy podjęli trud organizacji zbierania podpisów w swoich rejonach, a także nieustannie mobilizowali zarządy i ogrody stawiając coraz wyżej i wyżej poprzeczkę liczby zebranych podpisów. Swoją niezłomną postawą dajecie wsparcie działkowcom i przekonanie o słuszności walki o wspólne dobro. Dziękuję też za to, że nie poprzestawaliście tylko na zbieraniu podpisów, ale szukaliście też poparcia wśród samorządowców i polityków w swoich okręgach wyborczych.
- Zarządom Rodzinnych Ogrodów Działkowych i członkom komisji statutowych za to, że podjęliście apel KR PZD dotyczący zbierania podpisów i w tych niesprzyjających warunkach pogodowych próbowaliście dotrzeć do każdego działkowca indywidualnie, chodząc od drzwi do drzwi i poświęcając niezliczone minuty na tłumaczenie i zapoznawanie każdej napotkanej osoby z obywatelskim projektem ustawy o ROD.
- Działkowcom - za ogromny trud i poświecenie, które zaowocowało tak ogromnym poparciem, które udało nam się zebrać pod naszym projektem. Daliście Państwo świadectwo ogromnego zaangażowania i niezwykłej odpowiedzialności społecznej za cały ruch działkowy.
Jestem bardzo zbudowany Państwa postawą, akceptacją i świadomością tego, jak ważna jest ustawa jako akt prawny gwarantujący prawa działkowców i ogrodów działkowych. Mam nadzieję, że ta wytężona praca całego środowiska działkowego na rzecz wspólnego dobra i zagwarantowania praw ogrodom i działkowcom, poprzez obywatelski projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, zostanie doceniona przez Parlamentarzystów, którzy będą decydować o dalszych losach naszej ustawy. Jestem przekonany, że przyjęcie obywatelskiego projektu ustawy o ROD zakończy wieloletnią walkę o zachowanie ogrodów działkowych, a także istnienie samodzielnej i niezależnej organizacji działkowców PZD.
Jeszcze raz serdecznie Państwu dziękuję!
Eugeniusz Kondracki
Prezes Polskiego Związku Działkowców
Hasła zamiast konkretów. Oskarżenia zamiast dyskusji. Jak PO informuje o swoim projekcie ustawy o ogrodach działkowych
W Sejmie nie uporano się jeszcze ze zliczeniem ponad 924 tysięcy podpisów złożonych przez obywateli pod projektem ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, a niektórzy parlamentarzyści partii rządzącej już obwieszczają wszem i wobec, że projekt jest nie tylko niezgodny z Konstytucją, ale również poddają w wątpliwość jego obywatelski charakter.
Takie wnioski można wyprowadzić z Informacji o projekcie ustawy o ogrodach działkowych, którą w ostatnim tygodniu rozpowszechniają niektórzy parlamentarzyści z Platformy Obywatelskiej. Jest to reakcja na rzekome „przekłamania” PZD na temat propozycji tej partii do przyszłego projektu o ogrodach działkowych. Oczywiście nie sprecyzowano, o jakie „przekłamania” miałoby dokładnie chodzić. Wszak to sami posłowie z PO przekazali przedstawicielom PZD pisemny dokument zawierający takie propozycje, które zostały następnie opublikowane i skomentowane. Chodziło w końcu o konsultacje z milionowym środowiskiem działkowców, którzy po zapoznaniu się z tekstem propozycji wyjątkowo krytycznie ocenili pomysły zespołu posłów z PO.